31.08.2012

Pasta z wędzonej makreli

Bardzo lubię pastę z makreli. Jest doskonała na kanapkę i smakuje dobrze zarówno sama jak również z sezonowymi warzywami – plasterkiem pomidora, kiełkami czy ogórkiem.
Polecam także osobą, które nie przepadają za rybami. Ja jem ryby dopiero od niedawna, a zaczęłam właśnie od pasty z makreli. Na tyle mi smakowała, że przekonałam się do ryb, co wyszło mi tylko na zdrowie, bo są one doskonałym źródłem bardzo zdrowych kwasów omega-3. A dobrze podane są bardzo smaczne.

Składniki:
  • 1 wędzona makrela
  • ½ szklanki oliwek
  • 2 jajka
  • dymka szczypiorku*
  • 1-2 łyżka majonezu
Gotujemy jajka na twardo (Jajka wkładamy do garnuszka, zalewamy wodą. Od czasu zagotowania się wody gotujemy przez 4-5 min. na średnim ogniu).
Obieramy rybę tak, by usunąć z niej możliwie wszystkie ości. Najpierw zdejmujemy skórę, a potem lekko podważamy płat w okolicach kręgosłupa.  Makrela jest tłustą rybą (co sprawia, że jest bogata w zdrowe kwasy Omega 3) i jej tusza jest bardzo delikatna, dzięki czemu łatwo się poddaje obróbce. Rybę przewracamy na drugą stronę i tak samo oddzielamy mięso. Ja zdejmuję jeszcze z makreli warstwę takiej tłustej powłoki, pod skórą na mięsie. Oddzielone mięso kroimy w drobną kostkę.
Oliwki, szczypiorek, ostudzone jajka kroimy  w drobną kosteczkę.
Wszystkie składniki wkładamy do miseczki, dodajemy łyżkę majonezu i dokładnie mieszamy do połączenia się wszystkich składników.
Doprawiamy szczyptą soli i pieprzu do smaku.
Dobra rada:
Makrela jest doskonałym źródłem witaminy D – witaminy młodości, dlatego polecam włączyć ją w swój jadłospis szczególnie w czasie przesilenia wiosennego oraz jesiennego, gdy nie produkujemy jej prawie wcale ze względu na brak słońca.

*szczypiorek możemy zastąpić połową czerwonej papryki skrojoną w drobną cząsteczkę.

Smacznego
Bogna

1 komentarz:

  1. Klasyka! :-). Wersja z oliwkami brzmi ciekawie. Ale dawno nie jadłam! Pędzę po makrelę, narobiłyście mi dziewczyny smaka :-). Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń