16.09.2012

Nalewka malinowa :D

 
Damska nalewka. 
Słodka, a jednak alkoholowa:) 
Na zimowe przeziębienia - jak znalazł, a i gości poczęstować można, bo nawet jak ktoś nie ma ochoty na alkohol jako taki - pysznej malinowej nalewki nie odmówi :D
Składniki:
  • 2 kg malin
  • 1 kg cukru
  • 1/2 l wódki
  • 1/2 l spirytusu
  • 1 l wody
Przygotowanie:
Maliny dokładnie przebrać.
Następnie umyć.
Każde, nawet malutkie rączki chcące pomóc mile widziane:) 

 Kiedy maliny są już umyte, odsączone - przełożyć do słoja.
Zagotować wodę, kiedy trochę przestygnie - rozpuścić w niej cukier.
Zalać maliny wodą z cukrem oraz spirytusem i wódką.
Należy mieszać systematycznie co 2 dni (bujać) aby maliny dokładnie połączyły się z alkoholem przez okres 3 tygodni.
Po upływie tego czasu maliny należy odcedzić na sitku, a nalewkę ponownie zlać do gąsiora.
Odstawić na 2 - 3 dni w celu wytracenia się osadu z malin.
Finalnie należy rozlać do butelek i odstawić w zaciemnione miejsce.
Pierwszy raz mieliśmy okazję spróbować tej nalewki kiedy mąż otrzymał jej butelkę od koleżanki z pracy. Jeszcze tego samego wieczoru wykonaliśmy pilny telefon: Ula, przynieś na jutro przepis. Koniecznie!!!
Bardzo polecam - Asia

6 komentarzy:

  1. Na przeziębienie mówisz...to chcę:D

    OdpowiedzUsuń
  2. wygląda pysznie- jak musi smakować:)
    planuję ją na przyszły rok- w tym roku musi mi wystarczyć wiśniówka:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Witaj
    Robię podobną, uwielbiam
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. Wygląda pysznie ! Smakuje pewnie też... a u mnie maliny w sprzedaży takie, że strach brać do ręki, a co dopiero jeść.

    OdpowiedzUsuń
  5. Supcio nalewka ciekawe czy klepie:)))))))
    W przyszłym sezonie zrobię karafkę juz mam:)
    Oczywiście obserwuję co tam macie :)

    OdpowiedzUsuń