Składniki:
- Parówki (ilość uzależniona od uczestników imprezy)
- 1 opakowanie ciasta francuskiego
- 1 (lub więcej) żółtko jajka
- Kilka ziarenek pieprzu czarnego (2 na każda parówkę)
Parówki odwinąć z folii ochronnych.
Ciasto francuskie delikatnie rozwałkować, po czym pokroić w cienkie paseczki.
Zawijać każdą parówkę dookoła. Każdą z nich posmarować żółtkiem.
Ułożyć na blaszce na papierze do pieczenia i umieścić w piekarniku na czas oznaczony na opakowaniu ciasta francuskiego (ja piekłam 20 minut w temperaturze 180 stopni).
Po upieczeniu włożyć w górną część każdej parówki po 2 ziarenka pieprzu (mają imitować oczy).
Uśmiech na twarzach gości (szczególnie tych mniejszych) - gwarantowany:)
Smacznego,
Asia
A Mama powtarzała że nie powinno się bawić jedzeniem :) Fajnie Ci wyszły te parówki, oglądając dalsze wpisy wiem, że samo Halloween również. Chciałem Ci jeszcze polecić biokominki Kratki do robienia ciekawego klimatu, ale już po zabawie :) Może za rok :) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuń