Myślę, że słowo "niebiańsko" nie oddaje w pełni smaku tego serniczka.
Nie opada, jest mięciutki i puszysty niczym pianka, poza tym wszystkim smakuje.
Czy nie taki właśnie powinien być sernik?
:)
Składniki:
- 750 g twarogu 9%
- 250 g serka mascarpone
- 1 szklanka drobnego cukru
- 6 jaj
- 5 łyżek mąki pszennej
- 6 łyżek mąki ziemniaczanej
- 2/3 szklanki mleka
- 50 g roztopionego masła
Piekarnik nagrzać do temperatury 250 stopni.
Żółtka oddzielić od białek.
Białka ubić na sztywno dodając pod koniec cały cukier.
Żółtka wymieszać razem z serem, mlekiem, mąkami i roztopionym masłem.
Na końcu połączyć delikatnie i stopniowo masę serową z pianą z białek i wlać do formy.
Do osobnej formy lub rondelka przeznaczonego do piekarnika wlać ok 3/4 l wrzątku i ostrożnie umieścić go na blaszce pod sernikiem.
Piec w w/w temperaturze przez 10 minut, po czym wyciągnąć sernik na blat kuchenny, a piekarnik schłodzić do temperatury 160 stopni; włożyć sernik z powrotem.
Wylać z rondla przestudzoną już wodę i wymienić na wrzątek oraz umieścić z powrotem na półce.
W temperaturze 160 stopni sernik powinien się piec przez ok 50-60 minut.
Upieczony sernik po wyjęciu z piekarnika odstawić do wystygnięcia.
Smacznego :)
Pozdrawiam słodko - Asia
Niebiańsko wygląda i pewnie tak smakuje.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Zosia.
Widać puszystość tego serniczka.. mmmm
OdpowiedzUsuńJak tu takie puchate cudo zrobic bez jaj
i mąki pszennej...
Pozdrawiam. Lafemka.
Jak ja uwielbiam sernik, ten Wasz zdaje się być idealny ... aż chciałoby się kawałeczek uszczknąć ;))
OdpowiedzUsuń