Beza z truskawkami czyli czekoladowa beza Pavlovej w wersji mini

Ostatnio u mnie w domu absolutnym hitem stała się czekoladowa beza Pavlovej. Przepis znalazłam na moim ulubionym blogu cukierniczym Moje Wypieki. Dzisiaj prezentuję moją wariację bezy w wersji mini. Przyznam, że osobiście nie przepadam za bezami , jednak to nie jest beza w wersji klasycznej. Z boku chrupiąca, w środku delikatna i aksamitna, podana z bitą śmietaną i owocami jest po prostu przepyszna. Nie znam osoby, której by ten deser nie smakował. Polecam każdemu.

 Składniki:

• 6 białek z jajek
• 300 g drobnego cukru
• 3 łyżki gorzkiego kakao
• 1 łyżeczka octu balsamicznego
• 50 g gorzkiej czekolady startej na tarce
• 500 ml śmietany kremówki (30 proc.)
• 4 łyżki cukru pudru
• 0,5 kg truskawek

Białka ubijamy na sztywną pianę.
Ubijając dodajemy po łyżce cukru i na koniec przesiane kakao.
Do masy dodajemy łyżeczkę octu balsamicznego i posiekaną czekoladę. Delikatnie mieszamy łyżką do połączenia składników.
Na papierze do pieczenia nakładamy łyżką 12-14 kleksów. Uklepujemy z góry ewentualne stożki, tak by były w miarę równe wierzchy.
Wstawiamy do nagrzanego do 180 st. C piekarnika i natychmiast przekręcamy temperaturę do 150 st. C. Pieczemy 1 godzinę 10 minut.
Studzimy w uchylonym piekarniku. 

W tym czasie ubijamy śmietanę na sztywno. Pod koniec ubijania dodajemy po łyżce cukru pudru.

Dobra rada:
Aby śmietana zawsze się ubiła należy ją uprzednio dobrze schłodzić. Najlepiej jak noc spędzi w lodówce, a przed ubijaniem dodać do niej mini szczyptę soli. Te dwie sztuczki sprawią, że śmietana powinna zawsze się udać. Do ubijania polecam zdecydowanie śmietanę 30 proc. doskonale się ubija, jest najsmaczniejsza, bo ma delikatny smak, a także jest mniej kaloryczna niż tortowa 36 proc.


Na wierzch ostudzonych bez nakładamy bitą śmietanę oraz pokrojone w plasterki truskawki. Podajemy od razu.

 Smacznego

Bogna