dwa świeże pstrągi
4 łyżeczki masła
6 ząbków czosnku
2 łyżki posiekanej pietruszki
pół łyżeczki tymianku
1/4 cytryny
szczypta soli i pieprzu
Pstrągi myjemy i skrobiemy dokładnie z łusek.
Odcinamy głowy.
Osuszamy ryby papierowym ręcznikiem i nacinamy w trzech miejscach po obu stronach.
Nacieramy solą, pieprzem i tymiankiem - w środku i na zewnątrz.
4 ząbki czosnku obieramy i kroimy na połówki, a następnie wkładamy je do środka do ryb po 2 na każdą.
Miękkie masło mieszamy z pietruszką i wkładamy powstałą masę w nacięcia ryby.
Rybę układamy w naczyniu żaroodpornym i skrapiamy sokiem z cytryny.
Pozostałe 2 ząbki czosnku kroimy na 4 części i układamy je na pstrągach.Przykrywamy naczynie żaroodporne folią aluminiową i pieczemy 30 minut w rozgrzanym piekarniku do 180 st.
Smacznego
Bogna
Świeże ;)
OdpowiedzUsuńTaki pstrąg kojarzy mi się z rodzinnym wypadem w Pieniny - kiedy jeszcze nie byłam mężatką i jeździłam na wakacje z rodzicami i rodzeństwem :) Przygotowywał je na naszych oczach pewien góral. Najpierw wyłowił ze stawu, do którego wpływał górski strumień, właśnie w taki sposób przyrządził a następnie czekaliśmy na konsumpcję u stóp gór patrząc jak pstrągi pieką się na ruszcie...mmm...przywołałaś wspomnienia :D
OdpowiedzUsuńDzisiaj zrobiłam rybkę prawie wg tego przepisu (włożyłam natkę także do środka rybki). Wyszła PRZEPYSZNA! Bardzo dziękuję!
OdpowiedzUsuńale zrobiłam się głodna!
OdpowiedzUsuńna pewno dziś spróbuję!