Jajka w domu mam zawsze. Cukier, kakao i ocet także.
Świeże owoce też zazwyczaj jakieś się znajdą.
Dokupuję jedynie czekoladę gorzką, śmietanę kremówkę.
I.. do dzieła:
Składniki:
- 6 białek
- 300 g drobnego cukru
- 3 łyżki kakao
- 1 łyżeczka octu z czerwonego wina lub balsamicznego
- 50 g gorzkiej, posiekanej czekolady
- 500 ml śmietanki kremówki
- owoce do przybrania na wierzch
Wykonanie:
Białka ubić na sztywną pianę, dodawać powoli cukier w dalszym ciągu ubijając.
Następnie przesiać i wmiksować kakao, dodać łyżeczkę octu i posiekaną czekoladę. Delikatnie
wymieszać mikserem na najwolniejszych obrotach lub łyżką.
Na papierze do pieczenia narysować okrąg o średnicy ok 23 cm.
Wyłożyć
na niego powstałą bezę, wyrównać.
Wstawić do piekarnika nagrzanego do 180ºC, natychmiast przykręcając temperaturę do 150ºC.
Piec 1 godzinę 15 minut. Gotowa powinna wyglądać na chrupiącą na brzegach i suchą na górze, w środku powinna być
mięciutka.
Studzić w uchylonym piekarniku, przełożyć na płaski talerz.
Ubić kremówkę, wyłożyć na wierzch bezy, na nią wyłożyć owoce.
Dodatkowo wierzch można posypać niewielką ilością startej czekolady.
Tą bezę upiekłam na imprezę urodzinową Szymka, goście byli zachwyceni:)
A tą poniżej, z malinami zrobiłam na prezent dla mamy z okazji jej imienin.
Niezależnie od okazji i dodanych owoców sukces gwarantowany!!!
Wykonanie: kilka chwil
Konsumpcja: błyskawiczna :D
Polecam: Asia
wygląda smacznie - muszę spróbować :))
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Mmmm...wyglada niezwykle apetycznie:))))
OdpowiedzUsuńuwielbiam, korzystałam już z przepisu kilka razy
OdpowiedzUsuń