Przepis kieruję do
tzw. maszynistów, czyli osób które posiadają maszyny do pieczenia chleba. To
dość nowy sprzęt AGD na polskim rynku, jednak bardzo przydatny w kuchni. Nie
jest on drogi dlatego, gdy ktoś ma miejsce w kuchni polecam rozważenie zakupu.
Ja swojej maszyny używam do wyrobu ciasta na pizzę, bułeczki, pierogi,
drożdżowe, a także jak sama nazwa wskazuje
do pieczenia chleba.
Pomidorowy sos do
pizzy:
Składniki:
- 1 puszka pomidorów krojonych
- 3 łyżeczki suszonej bazylii
- 2 ząbki czosnku
- ½ łyżeczki soli
Sos należy wykonać na ok. 10 min. przed skończeniem programu
wyrastania pizzy w maszynie.
Do miseczki przekładamy krojone pomidory z puszki, dodajemy bazylię,
sól i przeciśnięte przez praskę ząbki czosnku. Składniki dokładnie mieszamy.
Odstawiamy
Pizza:
Składniki:
- składniki na ciasto wg. maszyny do pieczenia chleba
- 1 łyżka oliwy z oliwek
- sos pomidorowy
- 25 dag żółtego sera (najlepiej mozarelli)
- 2 garści oliwek
- 1 dobrej jakości kiełbasa lub 10 dag szynki
- 1 cebula
Według instrukcji przygotowujemy ciasto na pizzę. Każda
maszyna ma swój przepis choć, jak zdążyłam się zorientować oglądając instrukcje
kilku urządzeń są one bardzo podobne. Zazwyczaj wychodzi ciasto na 2 blaty pizzy.
W maszynie umieszczamy wszystkie składniki według instrukcji i zasady najpierw płynne, a potem sypkie. Ustawiamy program do pizzy i właczamy maszynę.
W maszynie umieszczamy wszystkie składniki według instrukcji i zasady najpierw płynne, a potem sypkie. Ustawiamy program do pizzy i właczamy maszynę.
Po skończeniu programu do zagniatania i wyrastania pizzy
wyjmujemy z maszyny gotowe ciasto. Dzielimy je na dwa kawałki.
Przygotowujemy dwa blaty z pizzy rozwałkowując cienko ciasto
na papierze do pieczenia. Ja piekę pizzę
na standardowej blaszce w piekarniku, dlatego najpierw wycinam z papieru do
pieczenia kwadraty dopasowane do blaszki, potem wykładam na papier ciasto i
rozwałkowuję na nim okrągłe placki.
Gotowe blaty z ciasta smarujemy pędzelkiem oliwą z oliwek, a
następnie rozsmarowujemy sos pomidorowy.
Posypujemy startym żółtym serem.
Dobra rada:
Robiąc pizzę zawsze
stosuję kolejność nakładania składników na ciasto: sos pomidorowy, starty żółty
ser, dowolne dodatki. W takiej konfiguracji ser zarumieni się podczas
pieczenia, ale zbytnio się nie spiecze.
Kroimy oliwki na 3 części, kiełbasę lub szynkę w plasterki
oraz cebulę w krążki.
Układamy składniki na blatach z ciasta w kolejności: oliwki,
kiełbasa/szynka, cebula. Po garści na każdą pizzę.
Wkładamy do nagrzanego na maksymalną temperaturę ( u mnie to
280 st) i pieczemy, aż spód zacznie się rumienić.
Czas pieczenia zawsze zależny jest od ilości składników i
grubości ciasta, u mnie to trwa ok. 10-15 min.
Smacznego
Bogna
Błagam Dziewczyny, tylko nie takie posty...nie teraz kiedy brzuch gubię:D
OdpowiedzUsuńOj brzuch zgubić trudno, to przyznaję. Ja się zapisałam na basen i to na razie pomaga nie zdobywać nowych kilo :) Pizza doskonała na jesienną chandrę i spadki energi, rozpływa się w ustach...
UsuńPozdrawiam
Bogna
Ale mi teraz apetytu narobiłyście. A na dodatek jestem maszynistką, więc teraz już nie ma odwrotu :)
OdpowiedzUsuńWitamy w kręgu maszynistów!
UsuńPozdrawiam
Bogna
Pysznie wygląda i pewnie też tak smakuje.Pozdrawiam Zosia
OdpowiedzUsuńo tej porze takie pyszności ;(
OdpowiedzUsuńA gdzie się podział przepis na ciasto, bo to co powyżej to raczej nie są składniki na ciasto (bez mąki, drożdży itp.)
OdpowiedzUsuń