Ubiegłą sobotę spędziłam na zamykaniu w słoiczkach niedocenianego, moim zdaniem warzywa, jakim jest dynia.
A zamarynowana zarówno jesienią jak i zimą będzie niezastąpionym dodatkiem do mięs
na zimno i ciepło, oraz znakomitą samodzielną przystawką.
Dodatkowo zgodzić się musicie ze mną, że cudnie wygląda w słoiczkach! Nie jest to drogie warzywo, nie jest także trudne do wyhodowania w ogródku, a wiem co piszę, bo udało nam się w tym roku wyhodować kilka takich pomarańczowych cudowności!
Składniki:
- Dowolna ilość dyni
- 2 szklanki wody
- 15 dag cukru
- Płaska łyżeczka soli
- 8 goździków
- 1/2 szklanki octu 10 %
Przygotowanie:
Obraną dynię pokroić w średniej wielkości kawałki.
Przygotować zalewę z wody, cukru, goździków (bez dodatku octu ) w garnku mieszczącym całość przygotowanej dyni.
Gdy zalewa zacznie się gotować należy wrzucić do niej kawałki dyni i zagotować.
Proces gotowania powinie trwać krótko, dynia powinna jedynie zmięknąć.
Do czystych słoików przekładamy dynię, a do zalewy dolewamy ocet i jeszcze raz ją gotujemy.
Przed zalaniem dyni w słoiczkach należy usunąć z zalewy goździki (pozostawione w słoikach mogą spowodować ciemnienie dyni).
Gdy zalewa zawrze - zalewamy nią dynię w słoikach.
Słoiki zakręcamy i odwracamy do góry dnem. Przykrywamy kocem do dnia następnego.
Odstawiamy do spiżarki.
Powyżej zdjęcie z procesu przygotowywania przetworów, a poniżej kilka ujęć dyń z naszego ogródka:)
Miłego marynowania życzy Asia:)
Chciałabym spróbować takiej dyni :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam