Jedna z moich ulubionych past.
Podobną jedliśmy we Florencji...
Bardzo szybko się ją przygotowuje.
Pięknie pachnie i wybornie smakuje.
Kto się dziś na taką skusi?
:D
Składniki na sos:
- 4 duże świeże pomidory
- 1 puszka pomidorów pelati
- 5 suszonych pomidorów
- 4 ząbki czosnku
- przyprawy do smaku: bazylia, oregano, sól, pieprz, zioła prowansalskie
- 3 łyżki oliwy z oliwek
- 4 łyżki tartego parmezanu
- kilka łyżeczek pesto zielonego
Przygotowanie:
Pomidory świeże i pelati pokroić w ósemki. Pomidory suszone w drobną kostkę.
Czosnek
pokroić w drobną kosteczkę lub przecisnąć przez praskę i utrzeć z niewielką ilością soli na desce.
Na głębokiej patelni podgrzać 3 łyżki
stołowe oliwy z oliwek, umieścić na niej pomidory.
Po kilku minutach duszenia dodać czosnek i dusić razem jeszcze kilka minut aż pasta uzyska jednolitą konsystencję. Jeśli po kilkunastu minutach w sosie nadal będą większe kawałki pomidorów można je rozgnieść je drewnianą łyżką.
Na końcu dodać przyprawy według uznania.
Chwilę
pogotować aż sos uzyska odpowiednią konsystencję.
Na głębokich talerzach
ułożyć makaron ugotowany al dente zgodnie z przepisem umieszczonym na opakowaniu. Polać sosem pomidorowym, pesto i posypać parmezanem.
* Pesto można dodać już w trakcie gotowania sosu, ja jednak z racji tego, że nie wszyscy domownicy go lubią, dodaję jako dodatek na końcu.
Smacznego - Asia
już śnią mi się po nocy świeże pomidory... pasty... kremy... mniam mniam
OdpowiedzUsuńale bym zjadła taki obiad ... mmmmmmm
OdpowiedzUsuń