Dzisiaj zaprezentuję Wam stół przygotowany specjalnie na chrzciny Tosi.
W kwestii kolorystyki postawiłam na róż i biel.
Początkowo szukałam dodatkowego koloru, który mógłby kontrastować z dwoma już wybranymi, a jednocześnie z nimi współgrać - ostatecznie jednak z tego pomysłu zrezygnowałam i myślę, że całość wyszła przepięknie.
Chrzciny to impreza o charakterze oficjalnym, dlatego postawiłam na klasyczną elegancję.
Stół nakryty został białymi obrusami scalonymi po środku serwetą w kolorze pudrowego różu, do tego biała zastawa. By podkreślić elegancki charakter, sztućce zawinęłam w lniane, białe serwetki wg. instrukcji znalezionych w w Internecie.
Stół nakryty został białymi obrusami scalonymi po środku serwetą w kolorze pudrowego różu, do tego biała zastawa. By podkreślić elegancki charakter, sztućce zawinęłam w lniane, białe serwetki wg. instrukcji znalezionych w w Internecie.
Na talerzu każdy gość dodatkowo miał ułożoną różową serwetkę w kształcie dziewczęcej sukieneczki. Instrukcję jak ją zrobić możecie zobaczyć tutaj.
Ozdoba dość czasochłonna, ale bardzo efektowna i co najważniejsze podczas
przygotowywania domowych imprez - można zrobić je z wyprzedzeniem.
Dodatkowo bardzo ładnie cały
salon ozdobiły śnieżnobiałe kule.
Bardzo prosty sposób na ich
przygotowanie znalazłam na YouTube, one także zostały przygotowane już na kilka
dni przed imprezą w godzinach... późnowieczornych ;) Takie ozdoby nadają miejscu
lekkości i wyjątkowości.
Stół ozdobił różowy bukiecik z
goździków i gipsonki, który Tosia miała ze sobą w kościele oraz małe kwiatki luźno rozrzucone. Na stole pojawiły się także bladoróżowe świeczki przystrojone
koronkami i mój ulubiony biały serwetnik z Ikei.
Wszystko wyważone, tak by nie przesadzić i nie przeładować aranżacji.
Wszystko wyważone, tak by nie przesadzić i nie przeładować aranżacji.
Różowa serweta ułożona na
środku stołu scalała różowe akcenty z białą klasyczną elegancją.
Tort bezowy z bitą śmietaną i sosem truskawkowym ozdobiłam w tonacji całej imprezy - serduszkami, klockami i misiem w kolorze bladoróżowym.
Specjalne podziękowania dla Asi ze STUDIO 180 STOPNI za to, że mimo, że była gościem pomogła w utrwaleniu dekoracji na zdjęciach!
Jak ja lubię pięknie nakryte stoły, z pomysłem przede wszystkim:-)
OdpowiedzUsuńKolorystyka piękna, detale cudnie dobrane, te sukieneczki po prostu urocze!
A mała dama przesłodka!
pięknie jak z bajki :)))
OdpowiedzUsuńślicznie !
OdpowiedzUsuńI znowu niesamowite przyjecie,pięknie przystrojony stół i boski tort!!!
OdpowiedzUsuńślicznie , wszystko przemyślane i słodkie ;)
OdpowiedzUsuńPięknie :)
OdpowiedzUsuńprzepiękne ozdoby i do tego oryginalne ! :)
OdpowiedzUsuńNa jaki klej są przyklejone te kokardki?
OdpowiedzUsuń