30.07.2012

Ciasto Toffi

W minionym tygodniu obchodziliśmy imieniny męża Krzysztofa i z tej okazji zrobiłam ciasto toffi, które jak dla mnie jest pyszne i dość oryginalne w smaku. Dodam, że nie przepadam za toffi (jestem z tych czekoladowych:)), ale w tym wydaniu nawet ja się nim zajadam. Dodatkowo ciasto jest idealne na upały, bo nie wymaga pieczenia. U nas w mieszkaniu jest bardzo gorąco, nie da się wywietrzyć, bo za oknami jeszcze cieplej, dlatego włączanie piekarnika, który dodatkowo nagrzeje pomieszczenia absolutnie odpada.
Ciasto jest dość proste w wykonaniu, ale najlepiej zacząć robić je na wieczór tak, aby włożyć na noc do lodówki i następnego dnia dokończyć.

Składniki:
  • 2 duże opakowania herbatników maślanych
  • 1 puszka mleka zagęszczonego słodzonego gotowanego (można kupić w sklepach gotową masę z mleka kondensowanego z  - ja używam takiej masy z SM Gostyń)
  • 3 szklanki mleka
  • 3/4 szklanki cukru w tym cukier z prawdziwą wanilią
  • 125 g masła
  • 4 łyżki mąki pszennej
  • 5 łyżek mąki ziemniaczanej
  • 4 jajka
  • 500 ml śmietany kremówki (30 proc.)
  • 60 g gorzkiej czekolady lub gorzkiego kakao
Formę o wymiarach 24 cm x 33 cm wykładamy papierem do pieczenia, by potem łatwo było wyjąć ciasto.
Na dno formy układamy warstwę herbatników.
Otwieramy puszkę i wyjmujemy do garnuszka toffi. Podgrzewamy tak, aby uzyskać płynną jednolitą masę. Nie chodzi o to by ją zagotować, a jedynie by łatwo było ją rozsmarować na herbatnikach.
Na toffi układamy warstwę herbatników.
Odmierzamy 2 szklanki mleka, dodajemy cukier i masło i zagotowujemy.
Pozostałą szklankę mleka miksujemy z jajkami i mąką. Wlewamy do zagotowanej masy i energicznie mieszamy gotując 1-2 minuty.
Ja dodatkowo na sam koniec miksuję chwilę budyń, żeby mieć pewność, że nie będzie grudek.
Jeszcze gorący budyń wlewamy na herbatniki i przykrywamy go kolejną warstwa herbatników.
Formę owijamy szczelnie folią spożywczą i wkładamy na noc do lodówki. Przez ten czas herbatniki zmiękną i "przegryzą się" z poszczególnymi warstwami.

Następnego dnia wyjmujemy ciasto z lodówki.
Ubijamy śmietanę na sztywno dodając 1,5 łyżki cukru pudru. Śmietana nie może być za słodka, gdyż równoważy słodycz toffi i budyniu.
Rozsmarowujemy śmietanę na ostatniej warstwie herbatników.
Całość posypujemy startą na małych oczkach czekoladą gorzką lub przesianym przez sitko gorzkim kakao.
Możemy podawać od razu.
 
Ciasto przechowujemy do 3 dni w lodówce zawsze szczelnie zawinięte w folii.
Smacznego
Bogna

*Przepis na budyń pochodzi z bloga Moje Wypieki

3 komentarze:

  1. uwielbiam to ciasto u nas nazywamy je "domowe 3bit" :))) kto spróbuje prosi o przepis :)))
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Uwielbiam tofii, wolę je niż czekoladę. A jeszcze z bitą śmietaną... pyszota !

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak lubisz toffi to szczególnie przepis dla Ciebie :) Polecam. Bogna

      Usuń