Urodzinowy stół na tarasie

W wakacje zachęcamy wszystkich, w miarę możliwości, do jedzenia na dworze.  Jest coś urokliwego w obrazie nakrytego stołu na łonie natury. Nie zawsze jest to możliwe, jednak warto pomyśleć i wynieść stół z salonu na przykład na taras, tak jak u nas. Nietypowa aranżacja jest miłą niespodzianką dla gości a dodatkowo korzystamy z ładnej pogody.

Dzisiaj przedstawimy Wam urodzinowy stół Szymonka - synka Asi. W przygotowaniu i wykonaniu aranżacji pomagała nam nasza czytelniczka Sylwia Mucha - właścicielka bloga Kuźnia Szczęścia.

W aranżacji postawiłyśmy na biało-granatowy motyw marynarski, który niewątpliwie chyba wszystkim kojarz się z wakacjami. Na stole jako bazę położyłyśmy biały obrus (biały obrus to taka "mała czarna" każdej gospodyni, każda z nas powinna mieć go w szafie), a na nim granatowe podkładki z materiału (zakupione przez Asię w sklepie second-hand). Stół ozdobiły kwiaty zerwane na pobliskiej łące w białym dzbanuszku i błękitnym wazoniku zakupionych na targu staroci. Dodatkowo przepięknie prezentowały się biało-niebieskie świeczki, które Asia kupiła w Ikea. Ich atutem była wytrzymałość, na prawdę długo się paliły.

Sztućce zawinęłyśmy w serwetkę i wraz z gałązką lawendy z Asi ogródka obwiązałyśmy wszystko

białą wstążką. Jako, że to pierwsze urodziny synka, czyli bardzo poważna uroczystość w domu każdej mamy, zostały wybrane talerze klasyczne, czyli domowa zastawa na wyjątkowe okazje.

  

Dodatkowym niecodziennym elementem w tej aranżacji była wystawiona na taras kanapa. Szczerze należy przyznać, że kosztowało to dużo energii i zawziętości, jednak efekt przewyższył najśmielsze oczekiwania. Kanapa została przykryta białą narzutą oraz ozdobiona poduszkami. Prześlicznie prezentowała się zarówno w dzień jak i pod wieczór obok palących się lampionów. 

Jako, że to urodzinowy stół Szymonka i gośćmi specjalnymi były dzieci na stole nie zabrakło słodkości. Wprost malowniczo wyglądały kolorowe bezy oraz cukierki wsypane do ozdobnych słoików z Ikea oraz kieliszków. Spróbujcie wykorzystać pomysł u siebie - gwarantujemy bezcenny zachwyt na twarzach małych gości.



Przepyszny tort, który zwieńczył tą jakże ważną okazję, widzieliście już wcześniej, gdy Asia opublikowała na niego przepis. Wprost przepyszny!

Jako dodatkowe atrakcje nad stołem zawisły chorągiewki wykonane z kolorowego papieru, białe i granatowe kwiatki z krepiny, a na płocie papierowe wiatraczki  według pomysłu Sylwii. Dekoracje proste, jednak bardzo efektowne i godne polecenia.

Pozdrawiamy

Asia i Bogna

oraz dziękujemy bardzo za pomoc 

Sylwii